Wbrew pozorom nasz blog nie jest tylko o podlewaniu. Chcemy tu dzielić się wiedzą i doświadczeniem naszym oraz naszych przyjaciół na temat współczesnej architektury krajobrazu jako połączenia wielu dziedzin ze styku przyrody i techniki.
Patrzymy na tereny zieleni nie tylko jako cieszące oko miejsca relaksu. Dostrzegamy w nich również potencjał ochrony przed powodzią, oczyszczania powietrza, chłodzenia miast, czyli wszystkiego tego, co nazywa się usługami ekosystemowymi. W takim ujęciu kształtowanie krajobrazu staje się fascynującą przygodą, w której łączy się żywe organizmy z zimną technologią, zmieniając przestrzeń wkoło nas.
Naszego bloga tworzą:
Wiktor
Inżynier środowiska, którego fascynują powodzie. Na co dzień walczy ze swoim za dużym ogrodem, pochłoniętym już częściowo przez las. Kolejną część za chwilę odda sztucznemu torfowisku, które będzie odbiornikiem deszczówki oraz zabawką jego małżonki – naukowo zajmującej się mokradłami i ochroną przyrody w mieście. Oboje zadają sobie pytanie, w jakim stopniu sztuczne siedlisko może stać się naturalnym ekosystemem.
Mariusz
Projektant systemów nawadniania i miłośnik nowoczesnych technologii w ogrodzie. Odciska bardzo duże piętno na naszym blogu, ciągle przypominając o oszczędzaniu wody. Żartujemy, że kapiący kran słyszy z kilometra, a gdyby w Polsce rosły kaktusy, to nie miałby w ogrodzie żadnej innej rośliny.